Facet świąteczny - w czym na Wigilię i w gości?

To nieprawda, że facet nie miewa od czasu do czasu tego dylematu. Każdy, komu zależy na dobrym wyglądzie, niezależnie od płci, prędzej czy później zadaje sobie pytanie: w co mam się ubrać? Kwestia tego typu wydaje się najbardziej paląca przy okazji większych uroczystości – kolacji wigilijnej, świątecznego obiadu u rodziny, uroczystego spotkania przy okazji Nowego Roku. Stylowy mężczyzna dołoży wszelkich starań, by w takich dniach wyglądać naprawdę świetnie i interesująco. Pytanie tylko: jak tego dokonać? Mamy dla Was kilka praktycznych porad na temat świątecznego ubioru, które nie pozwolą wam dać plamy w tym najbliższym, bardzo wizytowym czasie. Po pierwsze: elegancja. Czy garnitur jest konieczny?
Tego nie da się uniknąć. Taka jest niepisana zasada: święta to czas, w którym powinniśmy wyglądać elegancko, ale… jednocześnie ciepło, przyjaźnie i „domowo”. „Sztywne” garnitury nie zawsze okażą się na miejscu – one sprawdzą się przede wszystkim przy okazji spotkań oficjalnych, szczególnie firmowych. W skromniejszej i bardziej kameralnej, a przede wszystkim swojskiej atmosferze domowej, garnitur nie jest koniecznością. Usztywni tylko ruchy, nie pozwoli poczuć się w pełni swobodnie i rodzinnie, a prędzej biznesowo. Co więc zamiast garnituru? Dobierając świąteczną garderobę, trzeba pamiętać, że elegancja nie jest pojęciem subiektywnym. To zbiór powszechnych zasad odzieżowej etykiety, niewiele zmieniający się przez lata. Elegancko wygląda ten, który ubrany jest skromnie, ale w odzież najwyższej jakości. Ten, który nie rzuca się w oczy, a jednak budzi szacunek za pomocą wizerunku. Po drugie: elegancko, ale swobodnie
Na jak wiele swobody możemy sobie pozwolić w obrębie eleganckiego, świątecznego stroju? Nie bójcie się ubierać swetrów zamiast marynarek, golfów, pod swetry zakładać koszule z krótkim rękawem, nawet w subtelny wzorek. Wasze spodnie nie muszą (choć mogą) być na kant –  dobrze sprawdzą się stonowane, ciemne chinosy. Zapomnijcie jednak o jeansach, rzucających się w oczy aplikacjach na odzieży, napisach, fantazyjnych wzorach (no chyba że macie w szafie naprawdę ładny sweter w "norweskie" wzory) lub kolorach. Tego typu ubiór pozostawcie na niezobowiązujące spotkanie w gronie znajomych. Krawat jest dobrym dodatkiem, ale również nie jest konieczny. Niezależnie od tego, co na siebie założycie, nie powinny być to jednak ubrania, których używacie na co dzień. By sprawiać wrażenie eleganckich, swetry, koszule czy spodnie, powinny wyglądać na nieznoszone i odświętne. Każdy element odzieży powinien też być świeży i dobrze wyprasowany. Zmechacone rękawy czy wyblakłe spodnie nie czynią z nas elegantów. Po trzecie: nie popełniaj tych błędów!
Istnieje kilka zasadniczych błędów przeciwko elegancji, które faceci popełniają nagminnie, nawet jeżeli poprawnie skompletują elegancki strój. Pierwszy z nich to za długie rękawy – zarówno u marynarki czy swetra, jak i przydługawe nogawki u spodni. Ubrania, które kupujesz, powinny leżeć na tobie jak ulał. Nogawka nie może zbyt mocno opierać się na bucie. Odpowiednio skrojone spodnie tylko nieznacznie nachodzą na cholewkę obuwia. Marynarka natomiast powinna odsłaniać jeden centymetr rękawa od koszuli. Kolejny błąd nieeleganckich mężczyzn, to wypchane kieszenie. Zapamiętajcie, kieszenie w spodniach wbrew pozorom nie są przystosowane do tego, żeby nosić w nich portfele czy komórki. Te wszystkie gadżety skutecznie zniekształcają fason nawet najbardziej szykownych spodni i sprawiają wrażenie niechlujstwa. Zresztą… dobrze będzie całkowicie zapomnieć o komórce w czasie świąt, a portfel pozostawić w płaszczu. Często bywa, że mężczyźni mają problem z doborem butów i kurtki do wizytowego, świątecznego stroju. Dzieje się tak dlatego, że myśląc o codziennych potrzebach, zaopatrują się wyłącznie w sportowe warianty tych części garderoby, zapominają natomiast, że od czasu do czasu zachodzi potrzeba, by ubrać się „wyjściowo”. Wtedy dopiero okazuje się, że żadne buty nie pasują, a kurtka nie zakrywa w całości brzydko wystającej marynarki. Warto zapamiętać – każdy facet, nawet jeżeli nie pracuje na stanowisku wymagającym eleganckiego stroju, powinien mieć w szafie zarówno szykowne buty, jak i płaszcz oraz elegancką kurtkę. Taka alternatywa przydaje się zwłaszcza przy takich okazjach jak rodzinny obiad czy wigilia. Klasyka sprawdza się najlepiej
Jeśli zastanawiasz się, czy dany sweter lub spodnie są odpowiednie na rodzinną kolację, pomyśl po prostu, czy pasują one do tego, co ogólnie nazywamy strojem klasycznym. Klasyka jest nieskomplikowana: charakteryzuje się stonowanymi kolorami, niezłożonymi krojami, ogólnie rozumianą prostotą. A to w czasie świąt sprawdza się najlepiej. Pamiętajmy jednak, że klasyka to nie tylko biała koszula i krawat, ale także grafitowy sweter czy granatowe, bawełniane spodnie. Jeśli mamy ochotę na odrobinę szaleństwa, kierujmy się zasadą, że wyłącznie jeden element naszego stroju powinien się wyróżniać z całości (np. marynarka w kratę albo koszula w paski). Jeśli wcielisz w życie powyższe wskazówki, możesz być pewien, że nawet dawno niewidziana rodzina będzie tobą zachwycona. Nie narazisz się także na kąśliwe uwagi ciotek i karcące spojrzenia babć. Życzymy wesołych, dobrze ubranych Świąt!