2016.02.19// S. Sikorska
Jak dobrze rozpocząć dzień? Wielu bez zastanowienia odpowie, że najważniejsza jest poranna kawa. To ona daje kopniaka na cały dzień, a przynajmniej zwalcza ospałość w pierwszych godzinach po wstaniu. Przeprowadzone niedawno badania wskazały też, że o ile nie przekracza się 5 filiżanek dziennie, to kawa może wydłużyć życie. Sytuacja wygląda jednak nieco inaczej, gdy wybieramy się na poranny trening. Choć czasem zaparzenie małej czarnej może pomóc, to jednak niektórzy powinni poczekać z kawą do zakończenia ćwiczeń.
Naukowcy od dekad sprawdzają zależność między wydajnością fizyczną a spożyciem kofeiny. Ich badania dają niemal identyczne wyniki. Jak podano w dużej publikacji z 2008r., po wypiciu mocnej kawy zwiększa się wydajność zarówno podczas uprawiania sportów typowo wytrzymałościowych, jak też przy każdym innym wysiłku.
Większość badań dotyczyła kofeiny, ale niekoniecznie samej kawy. W 2013r. przeprowadzono jednak badania, które miały dać odpowiedź na pytanie, czy energia uzyskiwana z filiżanki małej czarnej jest porównywana z tą, jaką dają inne źródła kofeiny. W testach udział wzięli rowerzyści, którzy spożywali napój kofeinowy, kawę, kawę bezkofeinową i placebo. Wzrost ogólnej wydajności odnotowano w grupie pijących napoje kofeinowe i kawę. Pozwoliło to ustalić, że kawa naprawdę dodaje mocy podczas porannego treningu.
Jako że większość badań prowadzona była z uwzględnieniem ćwiczeń aerobowych, w 2012r. postanowiono sprawdzić wpływ kofeiny na wydolność przy treningu siłowym. W tym przypadku również okazało się, że po wypiciu napoju energetycznego zawierającego kofeinę uczestnicy testów byli w stanie wykonać więcej powtórzeń, a w dodatku wykazywali lepsze przygotowanie psychiczne. Samo przygotowanie to jednak nie wszystko – inne badania wykazały, że ci, którzy przed siłownią wypili napój z kofeiną, uważali ćwiczenia za łatwiejsze i przyjemniejsze. Co więcej, okazało się, że wypicie kawy przed wysiłkiem przyspieszało spalanie tkanki tłuszczowej. Jeśli więc nastawiasz się na odchudzanie – nie zapomnij o kawie przed treningiem!
Niestety, nie wszystkie badania dotyczące kawy przedstawiają ją w tak dobrym świetle, jakbyśmy tego chcieli. Kawa spożywana z samego rana zwiększa ryzyko wystąpienia zgagi. W czasie ćwiczeń może ona być szczególnie uciążliwa. Naukowcy odradzają kawę głównie przed biegami, które przyspieszają pracę układu trawiennego na tyle, że zgaga może wystąpić w wyjątkowo nieprzyjemnej formie. Ponadto specjaliści przypominają, że kofeina często występuje w napojach izotonicznych, dlatego jeśli pije się je w czasie biegu, lepiej darować sobie kawę przed treningiem.
Jeśli poranna kawa powoduje dolegliwości żołądkowe, lepiej zdecydować się na nią po zakończeniu ćwiczeń. Wtedy również będzie pomocna. Według niektórych badań, napoje z kofeiną pomagają w regeneracji organizmu po znacznym wysiłku. Kofeina łączona z węglowodanami uzupełnia poziom glikogenu w mięśniach skuteczniej niż same węglowodany. To natomiast pozwala organizmowi w jeszcze lepszym stanie przystąpić do ćwiczeń zaplanowanych na następny dzień.
Należy jednak pamiętać, że z kawy lepiej zrezygnować, jeśli trening planujemy na wieczór. Żeby wzmocnić organizm, ale jednocześnie nie zaburzać kofeiną późniejszego snu, warto zastąpić napój zdrową, wzmacniającą przekąską.
I jeszcze jedno – kawa zwiększa wydolność organizmu, ale pod jednym warunkiem! Jeśli spożywa się ją w ograniczonych ilościach. Uzależnieni od kawy mogą zapomnieć o jej dobroczynnym działaniu. Ich organizm jest już tak przyzwyczajony do regularnych dawek kofeiny, że wypicie kawy przed treningiem nie robi na nim większego wrażenia.