Kosmetyki, które możesz kupić jej na Gwiazdkę

Według ogólnopolskiego badania przeprowadzonego wśród prawie 1,5 tys. internautów przez firmę Brand Fibre, do najbardziej pożądanych prezentów pod choinkę należą kosmetyki. Za tą opcją głosowało aż trzydzieści procent ankietowanych. Mimo że uzupełnianie kosmetyczki bliskim osobom nie wydaje się wyszukanym pomysłem, z reguły się sprawdza. Odpowiednio dobrane kosmetyki zawsze bowiem się przydają – są prezentem praktycznym i choć raz w roku odciążają obdarowanego od obowiązku wydawania pieniędzy w drogerii. Dodatkowo kosmetyki są prezentem atrakcyjnym, ładnym, cieszącym zmysły – ich oferta jest obecnie na rynku tak szeroka i różnorodna, że w obrębie tego jednego rodzaju produktu, można wymyślić całą gamę udanych i wcale nie oczywistych prezentów. Problem w tym, że to właśnie ta szeroka oferta może nas wprowadzić w zakłopotanie. No bo z którego kosmetyku tak naprawdę ucieszy się nasza partnerka? Co potrzebuje? Co jej się spodoba? Czego używa? Przeciętnemu facetowi trudno udzielić odpowiedzi na te pytania. I tutaj pomocny może się okazać nasz poradnik. Perfumy – bądź ostrożny!
Perfumy to piękny prezent. I mogłoby się wydawać, że dla każdej kobiety wymarzony. Nie zawsze jednak potwierdza się to w praktyce. Zapach to bowiem dość intymna sprawa. Perfumy, którymi się spryskamy, towarzyszą nam przez cały dzień – ich woń musi sprawiać nam przyjemność, ściśle odpowiadać naszym gustom. A przecież nie wszyscy mamy podobne gusta. Perfumy dobrze więc wybierać sobie samemu. Nie każdy zapach, który ci się spodoba, będzie się podobał twojej partnerce. Niektóre panie lubią kwiatowe, „mydełkowe” wonie, inne świeże i energetyczne, a jeszcze inne bardzo słodkie. Dla tych pań, którym podobają się surowe zapachy, słodkie okażą się wręcz nie do zniesienia. Nie warto więc ryzykować. No chyba że… bardzo dobrze znamy się na zapachach. Wiemy, co nasza partnerka lubi i jesteśmy tego naprawdę pewni. Wtedy możemy skusić się na luksusowy zakup drogich perfum jakiejś znanej marki w odpowiedniej gamie zapachowej. W takim wypadku każda dziewczyna będzie zachwycona. Można też przyjrzeć się aktualnym zasobom kosmetycznym partnerki – jeśli jakaś buteleczka jest już prawie pusta, dobrym rozwiązaniem będzie kupno kolejnej sztuki tego samego produktu. Do perfum można dorzucić balsam perfumowany w podobnej linii zapachowej lub dezodorant. Aromatyczny zestaw do kąpieli lub pod prysznic
Tego typu prezent sprawdza się prawie zawsze. Warto jednak zadbać o jego jakość. Nie sztuką jest bowiem znaleźć w supermarkecie niedrogi (a nawet bardzo tani) zestaw płynów do kąpieli, które tak naprawdę ani nie poruszą zmysłów obdarowanej, ani też nie będą prezentem, z którego się ucieszy. Hipermarketowe zestawy do kąpieli zostaną odczytane raczej jako rozwiązanie „na szybko” i „na odczep się”. Gdzie więc szukać odpowiednich tego typu produktów? Niestety, nieco na wyższych półkach cenowych i na pewno nie w popularnych supermarketach. To bowiem zbyt pospolite rozwiązanie. Dobrze jest prócz ładnych zapachowo płynów do kąpieli lub żeli pod prysznic dorzucić jeszcze coś zaskakującego – może ładne, ozdobne świeczki zapachowe do łazienki? Świecznik i olejki? Kadzidełka? Jeśli dysponujemy większym budżetem możemy skusić się również na zestaw ręczników z ciekawymi aplikacjami, jak i rękawicę do masażu. A może nawet szlafrok? Wtedy prezent nabierze charakteru. Balsamy zawsze w cenie
Każda kobieta używa balsamu do ciała. Nie ma więc obaw, że prezent tego typu jej się nie przyda. Tutaj jednak działa ta sama zasada, jak w przypadku płynów do kąpieli i żeli pod prysznic. Pierwszy z brzegu balsam z hipermarketowej lub drogeryjnej oferty to dość ubogi pomysł. I to nie tylko ze względu na niską cenę zakupu, ale na zaangażowanie i pomysłowość. A raczej ich brak. Warto więc do balsamu dorzucić coś jeszcze albo stworzyć zestaw zadaniowych balsamów – do balsamu energetyzującego lub ujędrniającego dołączyć balsam nawilżający, perfumowany (taki do zadań specjalnych), specjalne mleczko, wygładzający olejek, krem do ciała, balsam do ust lub krem do rąk. Albo wszystko naraz. Dobrze by zestaw składał się z co najmniej czterech lub więcej produktów do pielęgnacji. W ten sposób popiszesz się autentyczną troską o swoją dziewczynę/kobietę/żonę (siostrę?). A kosmetyki „kolorowe”?
Jeśli mężczyźni mają jakiekolwiek pojęcie o kosmetykach, w większości są to kosmetyki pielęgnacyjne (typu balsam czy żel pod prysznic). Kosmetyki kolorowe są im zupełnie obce. Przeciętny facet jest w stanie pomylić tusz do rzęs z pudrem, cienie do oczu z różem, kredkę do brwi z błyszczykiem. Chęć sprezentowania dziewczynie czegoś z kosmetyków „do malowania” będzie więc nie lada wyzwaniem. Jeśli nie mamy bladego pojęcia, co obdarowywana dziewczyna lubi i co z reguły kupuje, darujmy sobie pudry i fluidy, bo prawdopodobnie nie trafimy w kolor jej karnacji. Możemy jednak zaryzykować, wybierając dla niej ładną szminkę i błyszczyk (każdy z facetów, wie do czego służy szminka). Oczywiście błędem będzie postawić na bardzo jaskrawe kolory (nie próbujmy dziewczynie „wcisnąć” nic w kolorze jaskrawego różu, to lubią tylko niektóre z nich), ale uniwersalne bordo, czerwienie i brązy mogą okazać się strzałem w dziesiątkę. Szminka jest czymś na kształt symbolu kobiecości. To niezwykle przyjemne, gdy szminką obdarowuje mężczyzna. Można też zainwestować w paletę cieni do oczu. Takie palety są na tyle uniwersalne a jednocześnie bardzo luksusowe, że powinny przypaść do gustu niemalże każdej dziewczynie – gdy zobaczy, co jej kupiłeś, staniesz się w jej oczach prawdziwym bohaterem. Zrezygnuj jednak z tego typu prezentu, jeśli obdarowywana przez ciebie kobieta preferuje oszczędny makijaż i rzadko ją widzisz w mocnej, gruboskórnie zwanej „tapecie”. Uwaga na kremy
Krem może być albo bardzo dobrym, albo bardzo nietrafionym produktem. Trzeba go bowiem ściśle dopasować do karnacji kobiety. Jeśli chcesz zdecydować się na zakup tego typu, najlepiej zerknij do kosmetyczki swojej partnerki i przyjrzyj się napisom na słoiczkach. To powinno ci pomóc przy wyborze. Dziewczyny przed trzydziestym rokiem życia zaczynają już używać kremów przeciwzmarszczkowych. Warto więc rozważyć ten zakup – kremy tego typu z reguły nie należą do najtańszych (jeżeli oczywiście mówimy o dobrych produktach), być może więc dziewczyna, której wręczasz prezent, bardzo by się z niego ucieszyła. Musisz jednak wiedzieć dwie rzeczy: czy zaczęła już używać takich kremów i czy się nie obrazi, jeśli jej takowy dasz („uważasz, że moje zmarszczki są aż tak widoczne?”). Dobry krem przeciwzmarszczkowy bez obaw możesz jednak kupić swojej mamie – ona to na pewno doceni.

Jeśli nawet po przeczytaniu powyższych rad nadal czujesz się niepewnie w zakresie kosmetykowego prezentu dla kobiety, pamiętaj, że w drogerii czy w sklepie zawsze możesz się spytać ekspedientki o radę. O pomoc w zakupach możesz również poprosić koleżankę – uważaj jednak, by twoja dziewczyna nie odczytała opacznie waszego wspólnego wypadu na miasto. To mogłoby ci zepsuć Święta.