2013.12.07// D. Jędrzejewska
Zima to czas, w którym szczególnie powinniśmy dbać o skórę. Kupno odpowiedniego kremu wiąże się jednak z wieloma dylematami – szczególnie dla mężczyzn, wszak przeważnie nie są oni zaprawieni w tej materii. Nazwy na słoiczkach niewiele mówią, różnorodność oferty wprowadza w zakłopotanie, w ostateczności nie wiadomo, co wybrać. Podstawowa wiedza na temat kremów przyda się nie tylko zimą, ale w ciągu całego roku. Twarz to nasza wizytówka, lata lecą, pewnych procesów nie da się zatrzymać, warto jednak wpływać na nie w świadomy sposób. Jakie kremy oferują nam producenci kosmetyków?
Kremy ochronneW czasie zimy na pierwszym miejscu powinniśmy się zaopatrzyć w tak zwany krem ochronny, który przygotuje naszą skórę na niską temperaturę. Choć producenci podpowiadają, że najlepiej zacząć stosować kremy zimowe już przy temperaturze między 5 a 9 stopni Celsjusza, niekoniecznie powinniśmy ich słuchać. Gęsty krem ochronny rozsądnie będzie używać wtedy, gdy na termometrze widać nie więcej niż 2-3 stopnie powyżej zera. Wyjątkiem będzie sytuacja, w której cały dzień spędzamy na zewnątrz. Krem na zimę okaże się niezbędnym kosmetykiem podczas wypadu na narty – ochroni nas nie tylko przed zimnem, ale i wiatrem, a także otarciami. Kremy ochronne można podzielić na te uniwersalne, dostosowane do każdego rodzaju cery, oraz te, przystosowane do cery problematycznej – na przykład trądzikowej lub mieszanej. Warto więc czytać etykietki i dopasować kosmetyk do potrzeb swojej skóry.
Kremy energizująceOstatnio bardzo popularny wynalazek szczególnie ze względu na współczesny tryb życia, w którym niewiele snu, zmęczenie, brak aktywności fizycznej, brak witamin dają się mocno we znaki także na naszych twarzach. Wśród kosmetyków energizujących znajdziemy zarówno kremy na dzień, jak i na noc, albo tylko pod oczy. Kremy tego typu nie tylko walczą z oznakami zmęczenia, ale i nawilżają skórę, chronią ją przed czynnikami zewnętrznymi, wzmacniają ją przed obrażeniami. Kremy pod oczy zmniejszają za to opuchnięcia, redukują cienie pod oczami, pobudzają mikrokrążenie. Warto mieć je w kosmetyczce i używać w razie potrzeby – po nieprzespanej nocy lub po ciężkim dniu.
Kremy nawilżająceKremów nawilżających nie zaleca się na zimową pogodę. Ich skład nie sprawdza się w niskiej temperaturze, ponieważ zawarte w nich cząsteczki wody pod działaniem zimna mogą uszkadzać zewnętrzne części naskórka. Zimą więc, przed wyjściem na zewnątrz, lepiej jest używać kremów specjalnie do tego przeznaczonych – ochronnych. Kremy nawilżające, które mają walczyć z efektem suchej skóry, najlepiej za to używać w domowych warunkach, popołudniu, wieczorem, gdy wiemy już, że nie będziemy wychylać nosa z domu. Kremy nawilżające przynoszą ukojenie, likwidują przesuszenia, a także podrażnienia powstałe na skute walki z trądzikiem.
Kremy przeciwzmarszczkoweKrem przeciwzmarszczkowy to absolutna konieczność w pewnym wieku. Pytanie tylko: kiedy należy zacząć go używać? Nie warto czekać do czterdziestki, najlepiej zaopatrzyć się w słoiczek w okolicach trzydziestego roku życia. Szczególnie wtedy, gdy nie unikamy słońca, lubimy korzystać z solarium, często przebywamy w ciepłych, a nawet gorących pomieszczeniach, jesteśmy również narażeni na stres. Używanie kremu przeciwzmarszczkowego powinno wejść również w nawyk wszystkim palaczom (choć w tym wypadku lepiej zadbać o skórę, po prostu rzucając palenie). Jeśli martwimy się o widoczne na twarzy skutki posuwającego się naprzód czasu, spróbujmy wspomóc działanie kremów również działaniem od wewnątrz, czyli za pomocą odpowiednich witamin w diecie. Najlepsze dla skóry witaminy to: A, B, C, E, D, ponadto: cynk, żelazo, miedź, selen oraz specyficzne aminokwasy z białek zwierzęcych.
Kremy matująceKremy matujące najlepiej sprawdzają się oczywiście na cerze tłustej, świecącej się, ze skłonnością do wyprysków. Zapewniają one cerze równowagę, redukują powstające sebum, sprawiają, że twarz już się nie błyszczy. A to właśnie po błyszczeniu rozpoznamy cerę tłustą – gruczoły łojowe produkowane są przeważnie na czole, nosie i brodzie. Tutaj też powstaje najwięcej zaskórników, a pory mocno się rozszerzają. Taka twarz wymaga wyjątkowej pielęgnacji – mocnego oczyszczania za pomocą specjalnego żelu do mycia, toniku i peelignu. Matowanie za pomocą kremu najskuteczniejsze będzie rano.
Kremy oczyszczająceTo również kremy z przeznaczeniem dla tłustej cery. Zmniejszają one rumień, wzmacniają naczynia krwionośne, nawilżają, przywracają równowagę naskórka, a także wzmacniają jego barierę ochronną poprzez stymulację rozwoju korzystnej flory antybakteryjne. Zwiększają również odporność na działanie czynników zewnętrznych. Doskonale nadają się do użycia przed snem.
Oczywiście producenci kremów znacznie komplikują sprawę, zwiększając pulę nazw produktowych o takie kompilacje jak „matująco-normalizujący”, „energetyzująco-nawilżający” , „nawilżająco-matujący” a nawet „wielofunkcyjny”. Przy zakupie kremu przyda się więc nie tylko wiedza na ich temat, ale umiejętność czytania i zdrowy rozsądek. A może i doświadczona w kosmetykach dziewczyna u boku.