2014.12.26// D. Jędrzejewska
Trwa czas świętowania. Czy daliście się już ponieść świątecznemu obżarstwu? W jakiej kondycji są dzisiaj wasze brzuchy? Jeśli zdążyliście już złamać najważniejszą zasadę dobrego odżywiania (czyli "z umiarem"), być może warto teraz powiedzieć sobie "stop". Ale jak to? Przecież lodówka wciąż pełna, a stoły uginają się wręcz pod ilością smakowitych potraw i talerzami z ciastem. Pohamować się właśnie teraz? To niemożliwe!
Owszem, w Święta trudno jest sobie odmówić, a pokusy atakują nas niemal z każdej strony. Jak sobie radzić, by nie nabawić się rewolucji żołądkowych i nie przybrać na wadze? Sprytnym posunięciem będzie zastosowanie "systemu małych porcji". Jeśli kusi cię, by spróbować wszystkiego, staraj się nie napełniać talerza po brzegi, próbuj po trochu, długo przeżuwaj, rób sobie przerwy - to porada dietetyków. Co roku masz okazję się przekonać, że obżarstwo wcale nie kończy się satysfakcją i przyjemnymi doznaniami, ale dyskomfortem i wyrzutami sumienia.