2014.01.06// D. Jędrzejewska
W ostatnich sezonach nastał prawdziwy renesans męskiej biżuterii. I to nie tylko w klasycznym jej rozumieniu – czyli eleganckich i stylowych zegarkach. Te już od długich lat cieszą się wystarczającą popularnością, podciągają prestiż o kilka punkcików w górę, pozytywnie zwracają uwagę. O czym zatem mowa? O męskiej bransoletce – świetnym, oryginalnym i wyrazistym dodatku nie tylko do codziennego stroju, ale i tego eleganckiego, modnym elemencie każdej zwracającej uwagę stylizacji. Bransoletki wbrew pozorom nie są zarezerwowane wyłącznie dla kobiet. Na męskim nadgarstku prezentują się nie tylko intrygująco, ale i podkreślają charyzmę noszącego. Jak widać, wiele tkwi prawdy w wyświechtanym już przysłowiu, że diabeł tkwi w szczegółach - także, gdy dotyczy ono ozdób zakładanych na rękę.
Do męskich bransoletek przylgnął jeszcze jeden stereotyp. Oprócz kobiecości, przypisuje się im cechy luźnego stylu dla nastolatków. Niejeden dojrzały facet lekceważąco spogląda na tego typu gadżety, utożsamiając je z nieokiełznaną fantazją młodych chłopaków i brakiem powagi. Tymczasem wiele czołowych marek odzieżowych, biorąc przykład z firm zajmujących się wyłącznie produkcją bransoletek, a notujących ostatnio imponujące wyniki sprzedaży, udowadnia, że to nieprawda. Sesje zdjęciowe z najnowszymi kolekcjami ubrań, choć niejednokrotnie kierowane właśnie w stronę dojrzałych mężczyzn, wyróżniają się tym właśnie elementem – panowie prezentujący odzież mają na nadgarstku kolorowe bransoletki. Wystają one nie tylko spod bluz i młodzieżowych koszul, ale i mankietów marynarek.
Jak nosić bransoletki?Jeśli w modzie cenimy sobie konserwatyzm, z bransoletką nie będzie nam po drodze. W każdym innym wypadku sprawdzi się ona do niemalże każdego stroju (no może poza smokingiem). Ładnie będzie się prezentować zarówno do t-shirta, jak i koszuli. Wzbogaci stylizację opartą na swetrze i chinosach, jak i na jeansach oraz golfie. Bransoletki nie przeszkadzają marynarkom i płaszczom, nie urągają elegancji, nie są na tyle ekstrawaganckie, by okazały się kontrowersyjne. Natychmiastowo za to zwracają uwagę i przeważnie robią pozytywne wrażenie. Obserwator, który dojrzy na ręce faceta kolorowe bransoletki w zaskakującym zestawieniu (np. na biznesowym spotkaniu) utożsami jego gust z wyobraźnią, poczuciem humoru i kreatywnością. Doceni także dbałość o szczegóły. Niestety nie poleca się zakładania bransoletek pracownikom urzędowym, którzy mają styczność z petentami. Niekonwencjonalna ozdoba na ręce może się również nie sprawdzić u pracowników banku lub podczas wysokiego kalibru biznesowych negocjacji. W tych przypadkach lepiej postawić na tradycyjną klasykę, by nie narazić się na negatywną opinię stereotypowo myślących odbiorców. W każdym innym przypadku bransoletka na ręce będzie ciekawym wyborem.
Gdy zdecydujemy się na zakup bransoletki, zróbmy to hurtowo, od razu zaopatrując się w kilka jej sztuk. Dodatek ten najlepiej bowiem prezentuje się „w towarzystwie” innych bransoletek, niekoniecznie do siebie podobnych. Nawet w obrębie jednej stylizacji możemy dowoli mieszać bransoletki – ich kolory i rodzaje, obok koralików możemy nasunąć na rękę również rzemyki, plecionki lub inne paski. Do takiego zestawu nie obawiajmy się założyć zegarka. Jedno z drugim wcale się nie gryzie. Oczywiście obwieszenie się bransoletkami aż do łokcia nie będzie słusznym zabiegiem, ale już całkiem gruba, pokaźna kolekcja pasków na ręce zasłaniająca cały nadgarstek okaże się wystarczająco wyrazista.
Jaką bransoletkę wybrać?Ostatnio modne bransoletki to takie, które posiadają żeglarski motyw albo przypominają małe krawaty. Wciąż uniwersalne i bardzo męskie pozostają mocne rzemienie oraz inne skórzane wyroby – nie muszą być kolorowe, brąz i czerń wystarczą, by dodać charakteru każdemu z noszonych przez nas zestawów. To dobra alternatywa dla mężczyzn, którzy lubią się ubierać prosto, wyraziście, bez udziwnień i całej gamy kolorów. Z kolei bransoletki koralikowe kojarzą się nieco ze stylem brazylijskiego amanta – ładnie będą się prezentować w zestawie z opiętymi podkoszulkami, ale nie tylko. Jak wspomnieliśmy już wcześniej – w tym temacie wskazana jest całkowita dowolność.
Gdzie kupić? Skąd wziąć?Niestety najpopularniejsi producenci odzieży w Polsce, rzadko oferują nam dobrej jakości biżuterię na rękę. Tu królują silikonowe koszmarki, nieco kiczowate i szybko się psujące. Warto rozejrzeć się więc po ofertach mniej popularnych, a za to bardziej prestiżowych sklepów lub lokalnych, mniejszych producentów. Prawdziwe cudeńka można znaleźć w ofercie pasjonatów zajmujących się rękodziełem. Wystarczy pogrzebać chwilę w sieci, by natrafić na naprawdę ciekawe, rzetelnie wykonane, pomysłowe i unikalne propozycje. Na świetne rzeczy można się również natknąć na okazjonalnych bazarach, gdzie stałą propozycją są samodzielne wyroby uzdolnionych artystycznie ludzi.
Dobrze jest też pokombinować samemu. Wystarczy zaopatrzyć się w zestaw interesujących nas elementów (na przykład rzemieni, pasków i zapięć) i spróbować w kilka wieczorów skonstruować coś własnymi rękami. Albo poprosić o pomoc dziewczynę. Wspólne tworzenie biżuterii, choć może brzmi osobliwe, okaże się świetnym pomysłem na spędzenie czasu we dwoje.