Rowerem na weekend? Zobacz, które miasta są przyjazne cyklistom

Korek, tłok, nerwy – widzisz to przed sobą każdego dnia? Nic dziwnego, coraz więcej samochodów blokuje drogi, których ilość niestety nie wzrasta wprost proporcjonalnie do liczby samochodów. Wiele lat temu wymyślono jednak sposób na rozwiązanie tego problemu – podróżowanie po mieście rowerem. Wbrew pozorom jest to możliwe o każdej porze roku. Niestety, Polacy dopiero odkrywają rower jako dobry pomysł na środek transportu. Zdecydowanie nie sprzyja temu miejska infrastruktura, która dopiero co zaczyna dostosowywać się do cyklistów. Zamiast więc przemykać pomiędzy rozpędzonymi samochodami i ich przeklinającymi kierowcami, miłośnikom jednośladów proponujemy udać się na przyjemny rowerowy weekend. Które miasta są przyjazne rowerzystom? I bike Copenhagen!
Rowery są w niej częściej spotykane na drodze niż samochody. Cieszą zmysły spokojem i bogactwem formy – są nie tylko klasyczne, ale dostosowywane do rozmaitych potrzeb ich właścicieli – mają więc różnego rodzaju ułatwienia do przewożenia rzeczy czy wielkich toreb z zakupami. Nie służą tylko do celów sportowych, jeździ się na nich również w zwiewnych sukienkach i eleganckich garniturach – do pracy, na spotkanie, po zakupy. Parkują wszędzie - na wszystkich placach, skwerach i chodnikach, oblepiają każdy mur, słup, płot i ogrodzenia miejsc remontu. Nawet ścieżki rowerowe W Nowym Jorku ś nazywane są ścieżkami kopenhaskimi, bo to właśnie duńska stolica jest jednym z najbardziej rowerowych miast. Jest to najważniejszy i najlepszy środek transportu, pod który dostosowany jest ruch miejski. Rowery jeżdżą w Kopenhadze cały rok, niezależnie od siły wiatru, grubości śniegu czy ilości lodu na asfalcie. Rowerzyści mają swoje zasady i savoir-vivre. Najlepszą i najprawdziwszą pamiątką z miasta jest koszulka z napisem „I bike Copenhagen!”, oznacza ona, że podróżny poznał prawdziwy klimat miasta. Jedź w stylu royal
Londyn ze swoimi ciaśniutkimi uliczkami i małymi domkami wydaje się być idealnie dostosowany właśnie do potrzeb cyklistów. Brytyjska stolica ma więc sporo ścieżek rowerowych i ich darmowych map. Stojaki na rowery są właściwie wszędzie - przed sklepami, instytucjami, szkołami. W Londynie powstają także rowerowe autostrady – oznaczone kolorem niebieskim szybkie i wygodne ścieżki dla cyklistów. Do 2015 r. ma powstać 12 takich autostrad. Oprócz tego w planach jest także osiem tzw. zielonych ścieżek - wspólnych dróg dla pieszych i rowerzystów, będą znajdować się głównie w parkach i nad rzekami. Londyn zasługuje zatem na uznanie nie tylko pod względem tego, jak jest dostosowany dla potrzeb jednośladów, lecz także ze względu na plany rozwoju rowerowej infrastruktury. Coś, czego nie wiecie o Amsterdamie
Wszyscy dobrze wiedzą, z czego słynie to holenderskie miasto, jednak szkoda by było myśleć o nim tak stereotypowo. Jest to bowiem jedno z przyjemniejszych miejsc dla rowerzystów. Znajduje się w nim wiele wypożyczalni jednośladów. Często można je także wypożyczyć w hostelu lub hotelu (warto zapytać o to już w momencie rezerwacji). Istnieje także duże i ciekawe ułatwienie dla chcących często jeździć - elektroniczny system wypożyczania rowerów miejskich. Holenderska stolica słynie także ze znakomitej infrastruktury rowerowej. Na stronach internetowych o Amsterdamie nie brakuje rad, aby nie wjeżdżać samochodem do centrum, bo szkoda szarpać nerwy i męczyć się w śródmiejskich korkach. Lepiej zaparkować z dala od centrum miasta, np. na parkingu typu "Park+Ride" i przesiąść się do komunikacji publicznej lub wypożyczyć rower. Powyższe miasta wciąż królują wśród najlepiej dostosowanych dla rowerzystów. Zwiedzanie ich to czysta przyjemność – aktywność połączona z nieskrępowaniem komunikacją, w dodatku pozwala wiele zaoszczędzić. Inne miasta, które warto wymienić, to Sztokholm, Barcelona i Berlin. Polscy kierowcy dość opornie przyjmują do wiadomości, że rowerzysta to także uczestnik ruchu drogowego, jednak powoli to się zmienia. Najlepiej pod tym względem oceniane są Wrocław i Gdańsk, jednak to w stolicy niedawno pojawiły się miejskie rowery, które można wypożyczać w różnych punktach miasta. Czekamy zatem z niecierpliwością na rozwój polskiej rowerowej infrastruktury!