2022.12.18// D. Jędrzejewska
Świąteczna atmosfera w centrach handlowych zmierza do apogeum. Świąteczne piosenki i dekoracje, na czele z bombkami i choinkami, mówią same za siebie – za chwilę Boże Narodzenie. O tym samym „przekonuje” asortyment sklepów. Świąteczne zestawy prezentowe dominują, świąteczne gadżety jak zwykle przyciągają uwagę, ale w tym roku dołączyło do nich coś jeszcze. Świąteczna garderoba, a w szczególności świąteczne swetry, zalały sieciówkowe sklepy i… wzbudzają w nas konsternację. Bo niby to zabawne, kolorowe, śmieszne, a jednocześnie ściśle sezonowe i bez żadnych wątpliwości ogromnie kiczowate. Czy zatem warto zawracać sobie nimi głowę? Czy to świąteczny must have czy może bezsensowna fanaberia?
Świąteczne swetry – to już tradycja
Świąteczne swetry mają swoją tradycję, zakorzenioną oczywiście w barwnej i zdystansowanej Ameryce. Początkowo taka część garderoby dominowała raczej w odzieży dziecięcej. To tu bałwankom, reniferkom i aniołkom nie było końca. Za jakiś czas jednak – niby dla zgrywy, niby z chęci uczczenia uroczystej atmosfery – te same motywy zaczęły trafiać na odzież dla dorosłych. Jednym z dumnych i bardzo znanych przedstawicieli świątecznej celebracji, który dumnie nosił na swojej piersi te pstrokate swetry, był doktor Huxtable, czyli Bill Cosby z serialu „The Bill Cosby Show”. Były lata 80-te, epoka kiczu, której wybaczano wiele. Później jednak swetry świąteczne zdobywały coraz większą popularność. Najsłynniejszym popkulturowym przykładem na ich sławę jest oczywiście bohater „Dziennika Brigitte Jones”, grany przez Colina Firtha. W tamtej historii sweter świąteczny był jednak doskonałym przykładem niechcianego prezentu i stylizacji bez wyczucia.
Nasza współczesność podchwyciła ten trend. Obecnie Stany Zjednoczone wcale nie górują w budowaniu świątecznej atmosfery i jednocześnie infantylizowaniu jej. Dzisiaj w ślad za Ameryką poszła także Europa. Świąteczne swetry najpierw trafiły do Wielkiej Brytanii, gdzie już w zeszłym roku sprzedawały się z wielkim sukcesem. Dzisiaj ten trend dotarł również do Polski. Jak go potraktować? Kupić dla siebie? Kiedy nosić? Czy świąteczny sweter nadaje się na prezent?
Dla ludzi z dystansem
Zastanawiając się nad kupnem świątecznego swetra, trzeba zdać sobie sprawę z podstawowego faktu – w swetrze świątecznym trudno wyglądać dobrze. Taki sweter w każdym fasonie i w każdym wzorze będzie wyglądał kiczowato. A co za tym idzie – będzie wzbudzał uśmiech innych i zabawowy klimat, niekoniecznie stanowiąc przykład dobrego gustu czy wyczucia smaku. Nie znaczy to jednak, że swetry świąteczne nie są dla gentlemanów i stylowych panów. Są dla każdego, kto posiada do siebie dystans i nadaje się na okoliczności, w których inni również nie są go pozbawieni. O ile nie ubierzemy takiego swetra na spotkanie biznesowe, tak na imprezę w gronie przyjaciół, kameralne Święta w górach, wyjazd na narty, a nawet randkę z zabawową dziewczyną, która lubi dowcipy, nada się idealnie. Sweter świąteczny nie tylko podkręca atmosferę tych dni, ale udowadnia, że każdy z nas – nawet dorosły facet – ma w sobie coś z dziecka. To również bardzo dobry sposób, by odrzeć czas świąteczny z nadętej, modowej atmosfery, którą czasami traktujemy zbyt serio. Dla mniej odważnych doskonłą alternatywą będą swetry niekoniecznie "świąteczne", ale zaprojektowane w świątecznych barwach (czerwieni, zieleni, granacie), ewentualnie z drobnym, świątecznym ornamentem (delikatnym norweskim wzorkiem).
Czy sweter świąteczny nadaje się na prezent?
Niekoniecznie. Krążąc po sklepach i natrafiając na sweter w renifery czy bałwany, początkowo zwykliśmy tak przypuszczać. A może kupić go kumplowi, bratu, sąsiadowi? Jeśli się na to zdecydujemy, musimy mieć pewność, że obdarowywany jest naprawdę zgrywusem, który nie będzie miał oporów przed tym, by go założyć. Pamiętajmy jednak, że to prezent mocno sezonowy. Podarowując go komuś pod choinkę, musimy mieć świadomość, że nie zostało zbyt wiele czasu, by się w nim zaprezentować. Raptem tydzień do Sylwestra, potem coraz mniej chętnie i coraz mniej odpowiednio. Nie każdy też będzie miał ochotę wyglądać co roku tak samo. Pamiętajmy, że świąteczny sweter to jedynie świąteczny gadżet. Dobry nastrój i wesołość może powodować przy rozpakowywaniu prezentów. W wielu jednak przypadkach później zostaje wciśnięty w najdalszy kąt szafy i staje się zupełnie nieprzydatny.
Do czego zakładać świąteczne swetry?
Oto jest pytanie! Niby pstrokatość i zabawowość takiego swetra nie ułatwia sprawy. A jednak jest dokładnie na odwrót. Odważny wygląd swetra sprawia, że cokolwiek do niego byśmy nie założyli i tak będzie dobrze. To on bowiem stanowi główny element całej stylizacji. Najlepiej sprawdzi się jako część nieformalnego stylu. Dopasuje się do jeansów, jednokolorowych chinosów (chyba najlepiej czarnych lub granatowych, żeby złagodzić jego „mocny” wygląd) czy typowo zimowych sztruksów. Można go uzupełnić i załagodzić kamizelką puchową albo… marynarką, czyli na przekór jego zabawowości. Kurtki puchowe (czerwone, granatowe, zielone), wełniane czapy, wysokie buty, grube skarpety to również doskonałe uzupełnienie świątecznego stylu.
To jednak nie sweter, ale dobry nastrój i pozytywna energia budują dobrą, świąteczną atmosferę. Pamiętaj! Założenie takiego swetra idealnie pasuje do opowiadania śmiesznych żartów i wspaniałego humoru.