2014.07.18// D. Jędrzejewska
Mówi się, że najskuteczniejszą ścieżką do idealnej sylwetki są zdrowe przyzwyczajenia. Jednym z nich są regularne, dobrze zbilansowane posiłki, a także... wolne tempo jedzenia. Czy wiedzieliście, że optymalny czas trwania posiłku to aż pół godziny? Według badań żołądek potrzebuje aż 15 minut, by zawiadomić mózg o tym, że jest już pełny.
Wynika z tego, że jeśli pałaszujemy obiad krócej niż w kwadrans, nasz organizm nie zdąży się nawet zorientować, że jest najedzony. Dlatego będzie prosił o więcej, a my na jego wezwanie zwiększymy porcję na talerzu. Stąd natomiast niedaleka droga, by wpędzić się w błędne koło, a w niedalekiej przyszłości w obżarstwo. Świetnym sposobem na zmniejszenie dawek jedzenia będzie zatem delektowanie się posiłkiem - przeżuwanie dokładnie każdego kęsa, rozkoszowanie się smakiem, wydłużenie przerw między każdym następnym gryzem.
Tuż przed posiłkiem wypijmy dużą szklankę wody mineralnej, to również przyspieszy uczucie sytości. Łapczywe jedzenie to niezdrowy nawyk, który nie wróży świetlanej przyszłości naszej sylwetce.