Garść ciekawych faktów o zaroście

Nie ma zbyt wielu faktów o brodzie, których brodacze jeszcze nie znają. Każdy facet noszący zarost ma tę najważniejszą świadomość, że to nie tylko bardziej niegrzeczny look, ale przede wszystkim, zmaganie się ze swędzeniem, czasem z wrastającymi włoskami, a przy długich brodach – trudy z utrzymaniem czystości. Do tego dochodzą jeszcze skrajnie różne komentarze, bo dla jednych zarost jest sexy, inni zawsze będą kojarzyć go z brakiem schludności. Wąsy, broda, kozia bródka, baki – mimo wszystko, co za różnica, jaki typ owłosienia na twarzy preferujesz, skoro każdy z nich znajdzie rzeszę fanek wśród kobiet? Okazuje się zresztą, że owłosienie porastające męskie twarze jest naprawdę fascynujące. Uwierz, że nie wiesz o nim wszystkiego! Na przykład, pewnie nie masz pojęcia, że przeciętny człowiek na 1 cm² skóry ma aż 615 włosów! Na całej męskiej brodzie, w zależności od stopnia owłosienia wynikającego z predyspozycji genetycznych, znajduje się od 6 do nawet 25 tysięcy włosów. A czy zastanawiałeś się kiedyś, jak długo trzeba zapuszczać wymarzoną brodę? U zdrowej osoby włosy rosną całkiem szybko i to bez względu na to, o której partii ciała mowa. Broda rośnie średnio o 0,5 mm na dobę, a w ciągu roku może urosnąć nawet o ok. 18-20 cm. Im lepiej się odżywiasz i zdrowszy tryb życia prowadzisz, tym szybciej będziesz widział efekty. Oczywiście, wsparciem dla porostu brody mogą być odżywki i inne kosmetyki, które wzmocnią strukturę włosa i będą stymulowały jego wzrost. Inne ciekawostki? Pewnie nie każdy ma świadomość, że włoski na szyi zawsze rosną równolegle do skóry, za to na innych częściach ciała, łącznie z twarzą, owłosienie wyrasta praktycznie zawsze pod kątem. W zależności od konkretnego przypadku, kąt ten wynosi od 30 do 60 stopni. Jak chyba nietrudno to zauważyć, na twarzy owłosienie jest najtwardsze, a jego sztywność porównywalna jest z właściwościami miedzi! Nie brakuje również garści ciekawostek o samym goleniu. Szacuje się, że o gładką twarz każdego dnia dba ok. 75% mężczyzn, którzy przygodę z maszynką do golenia rozpoczynają zwykle w wieku 14-16 lat. Natomiast przez całe swoje życie mężczyzna goli się przeciętnie... aż 20 tysięcy razy! Nie przeprowadzono jednak badań dotyczących tego, czy więcej panów goli się dla własnej wygody, czy ze względu na preferencje swoich kobiet. Wiadomo jednak, że zdecydowana większość facetów do pozbycia się zarostu wybiera klasyczne maszynki, przy czym 85% goli się na mokro. Mimo zapewnianego komfortu, maszynki elektryczne nie są aż tak popularne. A jeśli myślisz o brodzie, ale obawiasz się reakcji damskiej części populacji, to wiedz, że niektóre panie rzeczywiście nigdy nie zmienią w tej kwestii zdania. Negatywny stosunek do zarostu, szczególnie tego bujnego, często jest tak zakorzeniony, że nie ma na niego wpływu moda na hipsterów czy drwali. Jeśli ktoś nie lubi brody, to żadne trendy go nie przekonają. Co więcej, istnieją nawet ludzie, którzy panicznie boją się zarostu! Taki lęk określany jest jako pogonofobia. Być może cierpiał na nią Aleksander Wielki, bo źródła podają, że całej swojej armii nakazał zgolić brody.