2014.09.20// D. Jędrzejewska
Kiedy dokucza ci kac, to tak naprawdę twój organizm woła o pomoc. Jeżeli chcesz mu ulżyć i panujesz się zregenerować, klin nie będzie dobrym pomysłem. Za to odpowiednia dieta już tak. To właśnie w kuchni możesz z powodzeniem odszukać receptę na swoje dolegliwości, zminimalizować wszystkie negatywne objawy i jakoś stanąć na nogi. Nie daj się skusić ciężkostrawnym potrawom. Zjedz smacznie, zdrowo i ożywczo. To najlepszy sposób na powrót do życia.
Na śniadanie: jaja!
Jednym z najlepszych produktów „antykacowych” są jajka. Niektórzy twierdzą nawet, że to absolutna konieczność na dzień „po”. Jajka możesz spożyć w różnorodnej formie. W zależności od preferencji: mogą to być jaja na miękko lub jaja na twardo z chrzanem, możesz pokusić się o pyszną jajecznicę (lepiej jednak nie na boczku czy tłustej kiełbasie), albo omlet, który wzbogacisz wartościowymi warzywami np. pomidorem. Fajnym pomysłem będą też jaja sadzone z kefirem. Ważne, by Twoja regenerująca potrawa z jaj była dobrze przyprawiona – nie żałuj pieprzu, możesz skorzystać również z chili. Dlaczego jaja są dobre na kaca? Zawierają sporą dawkę aminokwasów oraz cysteinę, które pomagają wątrobie rozłożyć zalegający w organizmie alkohol.
Drink, ale…bezalkoholowy
Jeśli poprzednia noc nie powoduje u ciebie odruchów wymiotnych na sam widok drinków, możesz próbować się regenerować drinkami orzeźwiającymi bez dodatku alkoholu. Zmiksowanie wielu pożywnych i energetyzujących składników w jednej szklance działa dzień „po” niemalże jak napój bogów. Rewelacyjnym pomysłem okaże się przygotowanie intensywnego napoju cytrusowego, szczególnie że w trakcie kaca organizm aż się prosi o uzupełnienie niedoboru witaminy „C”. Napój taki możemy zrobić, wyciskając do szklanki sok z jednej pomarańczy, połowę cytryny, dodając ¼ łyżeczki miodu i niegazowaną wodę. Innym rewelacyjnym drinkiem na kaca okaże się bezalkoholowa wersja „Krwawej Mary”. Składniki drinka: 250 ml soku pomidorowego, 8 kropli sosu Worcestershire, 4 krople sosu Tabasco, 1 łyżka soku z cytryny, kilka kostek lodu, sól i pieprz, do smaku.
Bez rosołu się nie obędzie
Według obiegowej opinii to rosół jest najlepszy na kaca. Czy to prawda? A może to powtarzany latami mit, który z prawdą nie ma nic wspólnego? Na szczęście nasze matki, babcie i prababcie nie kłamały – rosół naprawdę potrafi stawiać na nogi. To magiczny wywar, który nie tylko posiada całą masę wartości odżywczych (potas, fosfor, wapń i magnez, żelazo, witaminy E, A i beta-karoten, pełnowartościowe białko pochodzące z mięsa), ale również wpływa na produkcję komórek układu odpornościowego, zmniejszając tym samym stany zapalne w organizmie. Dobrze jest posypać domowy rosół natką pietruszki. Wtedy wzbogacamy go o solidną dawkę witaminy C.
Chyba że… pomidorówka na ostro
Alternatywą dla rosołu na kaca może być również pomidorówka. Pomidory są w odtruwającej diecie bardzo wskazane, mocne przyprawy również. Jeśli więc w sobotnie południe twoja mama przygotowuje w kuchni apetyczną pomidorówkę, szepnij jej do ucha, by nie żałowała pikantnych składników. Niech twoja porcja zostanie wzbogacona o chrzan, sporą ilość pieprzu, a nawet o nieco świeżego chili. W ten oto diabelski sposób wypędzisz uciążliwego kaca z organizmu.
Zupa mleczna
Jeśli wydaje ci się, że mleko na dzień po tylko pogorszy stan twojego żołądka, możesz być w błędzie. Jeżeli bowiem nie miewasz na co dzień problemów żołądkowych po spożyciu mleka, na kacu również nie powinno ci ono zaszkodzić. A wręcz przeciwnie! Mleko to produkt niezwykle wszechstronny jeżeli chodzi o wartości odżywcze. Nie tylko posiada całą masę witamin, ale działa też dezynfekująco i przywraca równowagę biologiczną organizmu. Poza tym produkty mleczne są doskonałym źródłem składników mineralnych takich, jak magnez, potas i cynk. Co ważne – działają również orzeźwiająco. Gdy nas suszy, zimne mleko z płatkami kukurydzianymi będzie jak znalazł (do miseczki można wkroić również owoce). Sprawdzi się też prosta zupa mleczna, której jedynymi składnikami będą: gorące mleko, makaron i odrobina cukru.
Owoce – ile wlezie
Owoce bez wątpienia okażą się naszym niezastąpionym towarzyszem w walce o lepsze samopoczucie dzień po. A to wszystko dzięki zawartej w nich fruktozie, która przyspiesza metabolizm alkoholu w organizmie. Doskonale w diecie ratunkowej sprawdzą się grejpfruty i pomarańcze. Można sięgnąć również po jabłka i banany. Świetnym pomysłem będzie przygotowanie prostej sałatki owocowej, czyli wkrojenie do miski wszystkich owoców, które znajdują się aktualnie pod naszą ręką. Taką sałatkę można schłodzić w lodówce, dzięki czemu przekąska będzie nie tylko zdrowa, ale i orzeźwiająca.
Czekolada
Co prawda gdy przesadziłeś poprzedniej nocy, nie należy ci się żadna nagroda, mimo to, jeśli faktycznie bardzo źle się czujesz, możesz zastosować taryfę ulgową i nagrodzić się… czekoladą. Ta słodka przyjemność dzięki sporej zawartości magnezu jest w stanie przywrócić ci energię do działania. Pamiętaj jednak, by była dobrej jakości – tanie, „biedronkowe”, czekoladopodobne produkty nie sprawdzą się w tej roli. Dużą zawartość magnezu posiadają również: groch, szpinak, fasola i kasza gryczana – tymi produktami również możesz się ratować.
Podstawą kacowej diety będzie oczywiście woda. Nie żałuj jej sobie, wypijaj całymi szklanami, goń jak najczęściej do ubikacji i powoli wracaj do żywych. Zaczerpnij też świeżego powietrza, przejdź się – leżenie wbrew pozorom wcale nie jest dobrym sposobem na kiepskie samopoczucie.