2022.12.14// D. Jędrzejewska
To normalne, że prędzej czy później gdzieś w środku dnia zaczynają nam się zamykać oczy. Najlepszą receptą na zmęczenie materiału jest krótka drzemka, która pozwala reaktywować siły. Chciałbyś, żeby była jeszcze efektywniejsza? Zanim zamkniesz oczy, wypij kawę. Brzmi absurdalnie? Być może, ale działa! Tak przynajmniej twierdzą naukowcy z Uniwersytetu Loughborough w Wielkiej Brytanii.
Jak to możliwe? Wiadomo, że kofeina łączy się w mózgu z receptorami adenozynowymi, co nas pobudza i korzystnie wpływa na koncentrację. Senność zaczyna się wtedy, gdy te receptory zajmowane są głównie przez adenozynę. Kawa natomiast sprawia, że kofeina zaczyna"konkurować" o receptor z adenozyną. Dzięki temu szybciej "stajemy na nogi". Co ciekawe, kofeina nie dociera od razu do naszego mózgu. By zadziałała, potrzeba około 25 minut. Warto ten czas spożytkować właśnie na drzemkę. Podczas niej większość adenozyny odłączy się od receptorów, a gdy się obudzimy, zacznie działać kofeina, która na czas dotrze do receptorów i spotęguje nasze pobudzenie. By ten mechanizm zadziałał, kawę należy wypić tuż przed spaniem, a wybudzić się z drzemki po dwudziestu minutach. Kawa powinna być dobrej jakości. Lekkie kawy rozpuszczalne nie przyniosą tego efektu.
Należy również pamiętać, że nie wolno przesadzać z tym doświadczeniem. Grozi to bowiem przedawkowaniem kofeiny, które ma oczywiście różne, nieprzyjemne konsekwencje.